Na pierwszy ogień pójdzie głośna, m.in. za sprawą reklam. nowa oferta przygotowanej przez
Bank Ochrony Środowiska pod pięknym tytułem
Konto Wygodne. Niestety, jak sam tytł tej notki wskazuje, jest to ściema, na którą próbuje się nabrać klientów, którzy teraz, po podwyżkach w innych bankach, będą bardziej skłonni do zmiany banku.
W tej notce zajmę się jedynie darmowością tego konta i pominę przebiegłą sztuczkę z 8 procentowym oprocentowanie,
Pierwsza darmowa rzecz, to oczywiście prowadzenie rachunku. Wszystko pięknie, ale ta darmowość kończy się po 6 miesiącach i potem zaczynają się opłaty, których wysokość może sięgać nawet kilkanaście złotych miesięcznie (dobre ponad dwie stówy rocznie za prowadzenie konta w prezencie).
Drugi darmowy przymiot to przelewy przez internet. Tutaj jest okej, i nie wygląda na to, aby coś było nie tak.
Darmowa karta do rachunku. Oczywiście że tak, to przecież standard. Szkoda że w przypadku
Banku Ochrony Środowiska jedynie przez rok.
Darmowe bankomaty zawsze i wszędzie. Tu nie ma ściemy. Każdy bankomat jest za darmo do dyspozycji przez cały czas.
Podsumowując, konto jest darmowe tylko w wersji trial. Po upływie pewnego czasu
BOŚ zaczyna naliczać opłaty. Szkoda tylko że okres próbny automatycznie przechodzi w okres płatny. To coś nie do pomyślenia np. jeśli chodzi o oprogramowanie, ale pazerność banków przekroczyła już wiele granic.
W kolejnej notce przedstawie listę naprawdę darmowych ofert dostępnych w Polsce, a następnie będę się bliżej przyglądał każdej z nich.